Współczesne zaręczyny

Zaręczyny. Zgoda dwóch serc na bycie jednym. W Polsce to tradycja kultywowana od wieków. Uroczyste zaręczyny z rodzicami i oficjalną prośbą o rękę dziewczyny powoli odchodzą w przeszłość. Wciąż jednak są pary, które cenią sobie taką formę oświadczyn.
Zazwyczaj tego typu uroczystość odbywa się w domu dziewczyny i jest to także okazja do poznania się obu rodzin. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaręczyny odbyły się w domu rodzinnym narzeczonego, ale...
- Nie wyobrażam sobie tego - mówi pani Joanna, mama Anny, narzeczonej Pawła - Jako matka Ani chciałam stanąć na wysokości zadania i przygotować uroczystą kolację, żeby wszystko się udało.
Taki oficjalny wieczór jest jednak, nawet dla najbardziej zakochanych, nieco stresującym przeżyciem. Konwenanse towarzyszące temu wydarzeniu podkreślają ważność chwili.
- Byłam bardzo przejęta, kiedy Dawid ukląkł w obecności moich rodziców i poprosił mnie o rękę - wspomina Monika - Widziałam w jego oczach, że on też bardzo to przeżywał. Ale potem nasi rodzice nas uściskali, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia i poczuliśmy się swobodniej.
Przygotowania do uroczystego wieczoru zaręczynowego zaczynają się dużo wcześniej, niż można by sądzić. Zgodnie z tradycją, zanim chłopak wręczy pierścionek wybrance swego serca, powinien poprosić jej ojca o zgodę. Jeśli otrzyma pozwolenie, może zacząć przygotowywać się do tego jedynego wydarzenia. Najważniejszą kwestią jest wybór pierścionka. Może być to pamiątka rodzinna. Częściej jednak zdarza się tak, że chłopak zna dobrze gust swojej dziewczyny lub po prostu idą wybrać pierścionek razem.
- Wraz z Dorotą postanowiliśmy, że wspólnie wybierzemy pierścionek - mówi Tomek - w końcu to ona będzie go nosiła, więc musi się jej podobać.
Do wydatków, jakie musi ponieść narzeczony, oprócz pierścionka, trzeba też doliczyć kwiaty dla narzeczonej i jej matki oraz dobry trunek dla teścia. Następnie wystarczy już tylko przygotować elegancki garnitur, by jeszcze lepiej wypaść w oczach rodziców dziewczyny oraz samej narzeczonej.
Tradycja tradycją. Coraz częściej młodzi oświadczają się jednak spontanicznie, zaś rodziców informują po fakcie.
- Pojechaliśmy z Jarkiem na wakacje do Grecji - wspomina Katarzyna - podczas jednego ze wspólnych spacerów promenadą Jarek poprosił mnie o rękę. Nie miał wtedy pierścionka, wyznał mi, że wtedy poczuł, że nie może dłużej czekać z tą decyzją. Razem wybraliśmy pierścionek zaręczynowy u greckiego jubilera. Teraz jest podwójnym wspomnieniem, cudownych zaręczyn i wspaniałej wycieczki.
Rzecz jasna nie każdego stać na zagraniczne eskapady. Oświadczyć można się w mniej egzotycznej, lecz nie mniej romantycznej scenerii. Może być to kolacja dla dwojga przy świecach, wyjazd na Mazury czy w góry. Ale bywają też inne pomysły.
- Jacek oświadczył mi się na ostatnim piętrze Pałacu Kultury w Warszawie - śmieje się Ada - to było bardzo romantyczne, ponieważ tam właśnie wybraliśmy się na naszą pierwszą randkę trzy lata temu.
Inna para, Agnieszka i Marek wybrali się do ogrodu botanicznego we Wrocławiu. W otoczeniu egzotycznych storczyków Agnieszka powiedziała tak.
- Tak naprawdę czułam się jak na jednej z karaibskich plaż - wspomina szczęśliwa narzeczona - a jeszcze bardziej mnie Marek zaskoczył tym, że nieco dalej wśród palm botanicznych był przygotowany stolik z szampanem i bukiet kwiatów.
Ambicją prawdziwego mężczyzny XXI wieku jest nie tylko, by dobrze wypaść w oczach przyszłych teściów, ale też by maksymalnie uszczęśliwić swoja przyszłą żonę. Stąd ilu zakochanych tyle form oświadczyn.
- Chciałem zaskoczyć moją Martę swoimi oświadczynami - opowiada Adam - ale musiałem się jakoś upewnić, że pierścionek, który kupię spodoba się jej. O pomoc poprosiłem jej najlepszą przyjaciółkę, która tak ją podpytała, że Tuśka nawet się nie zorientowała. Gdy wręczyłem jej dwa bilety lotnicze do Francji myślałem, że padnie z wrażenia. A nie wiedziała jeszcze co ją czeka w Paryżu - dodaje z figlarnym śmiechem.
Zaręczyny są niezapomnianym przeżyciem i zapowiedzią przyszłego szczęścia w małżeństwie. Przy wyborze aranżacji warto, zatem kierować się głosem serca.
Kinga Dżbik
Co pod sukienką?
Wiele z nas zastanawia się nie tylko nad tym, jaki rodzaj bielizny czy butów dobrać, ale także mamy problem z doborem...
Czytaj więcej
Małżeński budżet
Nieporozumienia finansowe są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów. Jedni uważają, że jeśli w małżeństwie wszystko jest wspólne, nie należy rozdzielać pieniędzy...
Czytaj więcej
Poznaj moich rodziców…
Znacie się już dość długo, a Ty nadal nie poznałaś rodziców swojego partnera? Na myśl o tym spotkaniu odczuwasz lęk i...
Czytaj więcej
Flirt – zabawa czy zdrada?
Osoby niebędące w związkach mogą flirtować zawsze i wszędzie, natomiast te zajęte powinny uważać, bo każdy partner na flirt reaguje inaczej....
Czytaj więcej
Randka w kasynie
Brzmi trochę niepokojąco ale czemu by nie wnieść trochę pikanterii do randek z ukochanym? Jedna wizyta nie zrujnuje naszego budżetu a...
Czytaj więcej
|