Ślubne tematy

Nie ma miłości bez zazdrości?

Zazdrość jest nieodłącznym elementem każdego związku. Jednak to od nas zależy czy będzie to zazdrość budująca, czy niszcząca. Wiele par rozstaje się właśnie dlatego, że jeden z partnerów nie potrafi sobie z nią poradzić.

Dlaczego w ogóle jesteśmy zazdrośni? Na to pytanie każdy powinien sobie odpowiedzieć indywidualnie. Najczęściej jednak zazdrość jest spowodowana niskim poczuciem własnej wartości. Obawiamy się, że nasz partner może spotkać na swej drodze kogoś lepszego niż my. Zazdrosne panie w otoczeniu swoich mężczyzn, zawsze widzą ładniejsze, zgrabniejsze i mądrzejsze kobiety. Panowie podobnie. Obawiają się, że ktoś oczaruje ich ukochaną, oczywiście ten ktoś będzie przystojniejszy, silniejszy i bardziej męski. Jeśli zazdrość zawładnie jedną osobą w związku, zapewnienia drugiej o miłości i wierności na nic się zdają. Bardzo często razem z zazdrością pojawiają się ciągłe pretensje do partnera i kontrola, która może prowadzić do ograniczenia wolności i spadku zaufania. Jeśli ktoś doświadczył w związku chorobliwej zazdrości, ciężko mu wierzyć w słowa piosenki Violetty Villas: „Nie ma miłości bez zazdrości, nie ma zazdrości bez miłości." Chyba wszyscy się ze mną zgodzą jeśli napiszę, że zazdrość w związku jest potrzebna, ale zazdrość rozsądna i w niewielkiej ilości.

Droga ku zazdrości
Wiele osób będąc w związku, chce wszystko robić wspólnie. Jeśli nie jest to możliwe, chcą wiedzieć, co dokładnie robi druga połówka, gdzie i z kim, no i oczywiście, o której będzie w domu. Wydaje mi się, że większą potrzebę ciągłego przebywania z partnerem mają kobiety. Bardzo często rezygnują one ze swoich zajęć i zainteresowań i zaczynają towarzyszyć mężczyźnie w jego życiu. Partner zaczyna się wtedy dusić i próbuje ograniczyć wiedzę ukochanej o swoim świecie. Przestaje odpowiadać na pytania: „kto dzwonił?", „gdzie idziesz?" „gdzie jesteś" i „kiedy wrócisz". A jeśli nie odpowiada, to w damskim myśleniu oznacza, że coś ukrywa. No i się zaczyna. Snucie domysłów, niepewność i podejrzliwość, wszystko to powoli składa się na chorobliwą zazdrość, która może zniszczyć związek. 

Walka z zazdrością
Jeśli znajdujesz na prostej drodze do chorej zazdrości, albo już jesteś pod jej wpływem jak najszybciej zacznij walkę. Kiedy żadne racjonalne argumenty i zapewnienia partnera nie pomagają, pozostaje Ci tylko jedno. Pomyśl sobie, że jak ma zdradzić to i tak zdradzi, a Ty nic na to nie poradzisz. Nie znaczy to oczywiście, że wszyscy mężczyźni zdradzają ale raczej to, że zazdrość temu nie zapobiegnie. Spróbuj zacząć żyć swoim życiem, spędzaj więcej czasu z przyjaciółmi, powróć do zajęć które sprawiały Ci przyjemność. Po całym dniu rozłąki, wieczorem wrócisz stęskniona do domu i spragniona bliskości. Nie będziesz miała czasu na wymyślanie czarnych scenariuszy: co, gdzie i z kim Twój ukochany dzisiaj robił. A jeśli dalej będziesz ciekawa szczegółów życia swojego mężczyzny, powstrzymaj się od pytań. Po pewnym czasie Twój ukochany sam przyjdzie opowiedzieć, co ciekawego się wydarzyło i będzie chciał żebyś go wysłuchała.

Emilia Borowska

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim:
Adres e-mail znajomego:
Wyślij