Ślubne tematy

Czym są śluby humanistyczne?

Wymysł, głupota i profanacja czy po prostu inny niż katolicki sposób na zawarcie związku małżeńskiego? Kim są humaniści, na czym polega ich obrządek, dlaczego śluby humanistyczne budzą tak wiele kontrowersji? Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na ten temat, nie możecie przejść obojętnie obok dzisiejszego artykułu. Zapraszamy do lektury!

Humanista, czyli kto?

Humanista w centrum zainteresowania stawia człowieka, jako istotę indywidualną, obdarzoną potencjałem twórczym i stwórczym, będącą początkiem i końcem świata dzieł i wartości. Humanizm wzywa człowieka do spełniania się poprzez indywidualne podejście do życia. Taką definicję możemy znaleźć na stronach Polskiego Towarzystwa Racjonalistów. Dlatego ślubne uroczystości humanistyczne również koncentrują się w całości na człowieku. Podkreślają tym samym wyjątkowość i odrębność istot ludzkich.

Dla kogo ślub humanistyczny?

Nie należycie do żadnej religii, ale pragniecie zawrzeć związek małżeński, którego ceremonia nie będzie jedynie formalnością, polegającą na podpisaniu dokumentów w Urzędzie Stanu Cywilnego? Zatem ślub humanistyczny jest dla Was idealnym rozwiązaniem! Takie uroczystości przyszły do nas z Zachodu, gdzie nie są niczym nadzwyczajnym. W Polsce ich organizacją zajmuje się Towarzystwo Racjonalistów, jednak aby wziąć humanistyczny ślub, nie trzeba być jego członkiem. Ceremonie humanistyczne są również alternatywą dla osób rozwiedzionych, które nie mogą wziąć ślubu kościelnego oraz dla par homoseksualnych. Warto jednak wspomnieć o tym, że śluby humanistyczne nie mają w Polsce żadnej mocy prawnej...

Jak wygląda humanistyczna ceremonia?

Każda uroczystość jest niepowtarzalna. Można ją zorganizować wedle własnego scenariusza, w dowolnie wybranej przestrzeni. Park, łąka, miejsce Waszego pierwszego pocałunku - nie stanowią żadnego problemu. Dodatkowo macie możliwość ułożenia własnej przysięgi małżeńskiej, wyboru muzyki, dekoracji... Ceremonię prowadzi para tzw. celebransów - kobieta i mężczyzna - którzy mają symbolizować równouprawnienie. Pierwszy polski ślub humanistyczny zawarli Monika Schmidt i Miłosz Kuligowski. Miał on miejsce w 2008 roku i odbył się w gmachu byłego Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie. Państwo Młodzi o możliwości zawarcia humanistycznego małżeństwa dowiedzieli się ze strony racjonalista.pl. Oboje swoją decyzję tłumaczyli brakiem akceptacji dla narzuconych z zewnątrz form ślubów kościelnego i cywilnego. Oto fragmenty przysiąg małżeńskich, na jakie zdecydowali się narzeczeni:

Przysięga Moniki:

„Drogi Miłoszu, przysięgam Ci, że będziesz mógł się o mnie troszczyć, być obok mnie w chwilach radości i smutku, w momentach moich porażek i sukcesów. (...) Przyrzekam Ci, że będziesz mógł mnie przytulać, całować, witać i żegnać każdy wspólny dzień. Złość się na mnie, jeśli to konieczne i przebaczaj, jeśli to możliwe. Jeśli tylko chcesz to w mojej nieobecności tęsknij - kiedy wyjadę lub kiedy wyjdę do drugiego pokoju... Obiecuje Ci, że będziesz mógł oglądać ze mną filmy... i śpiewać i tańczyć... i śmiać się i płakać... i podjadać mi moje batony... i przysięgam, że będziesz mógł się dzielić ze mną wszystkim: myślami, materiałem genetycznym, zasobami...czym tylko zapragniesz...

Całą uroczystość możecie zobaczyć tutaj:

Czy ceremonie humanistyczne przyjmą się w Polsce i będą alternatywą dla ślubów kościelnych lub cywilnych, czas pokaże. Na pewno już stały się ważnym symbolem dla grup, które z pewnych powodów pozbawiono możliwości wzięcia tradycyjnego ślubu. A co Wy myślicie na temat takich uroczystości?

Marta Podczarska

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim:
Adres e-mail znajomego:
Wyślij