Logowanie

Ślubne tematy

 
IX edycja Podkarpackich Targów Ślubnych Wedding Live

Małżeństwo? Chyba żartujesz…

Małżeństwo? Chyba żartujesz…

Obraz stosunków panujących w społeczeństwie (stereotypów, schematów myślowych, uprzedzeń...) zawarty jest w każdym skrawku otaczającego nas świata. Możemy go poznać zarówno oglądając reklamy, czytając dowolne czasopisma, jak też podsłuchując czyjąś rozmowę na przystanku. Jednak szczególną pozycję wśród tych źródeł zajmują DOWCIPY, które wyjątkowo chętnie biorą na cel stosunki damsko-męskie.

Mąż uważnie obserwuje działania żony w czasie robienia makijażu.

- Weź mi powiedz, o co tu chodzi?

- Najpierw specjalny płyn do mycia twarzy. Potem peeling. Usuwam stary naskórek. Potem tonik.  Krem podkładowy. Krem nawilżający... puder...

- I po co to wszystko?

- Jak to po co?! ŻEBY MIEĆ NATURALNĄ CERĘ!!!

Wizerunek żony obecny w dowcipach pokrywa się niemal całkowicie z cechami przypisywanymi stereotypowej kobiecie. Jest ona nieracjonalna, skupiona na wyglądzie, nie umie parkować, zajmuje się wszystkimi obowiązkami domowymi a najwięcej przyjemności znajduje w zakupach i plotkowaniu z przyjaciółkami. Przedstawienie sprawy w ten sposób jest irytujące, prawda? Trudno jednak, żebyśmy się oburzały, kiedy ktoś opowiada przy nas dowcip opierający się na tym schemacie - wyszłybyśmy na sztywne nudziary. Całe szczęście możemy korzystać z równie bogatego kanonu dowcipów wyśmiewających się z mężczyzn jako mniej inteligentnych niż kobiety, nieznających kolorów i nieradzących sobie z życiem codziennym niechlujów.

Kolega opowiada koledze:

- Wiesz, stary, kilka dni temu wreszcie zebrałem się na odwagę, kupiłem piękny pierścionek zaręczynowy i  jednym pytaniem uszczęśliwiłem dwie osoby równocześnie. Moją narzeczoną i jej mamusię!

Celem życiowym bohaterki dowcipów jest zwabienie możliwie atrakcyjnego osobnika płci męskiej i usidlenie go na wieki w roli swojego męża. W tej grze wszelkie chwyty są dozwolone, a o zwycięstwie świadczy przede wszystkim grubość portfela zakontraktowanego wybranka. Również w tym aspekcie dowcipów wyraźnie obecny jest stereotypowy wyznacznik atrakcyjności matrymonialnej odmiennej dla płci - uroda i pozorna uległość u kobiet przeciwstawiona zostaje pozycji społecznej mężczyzny. To on wiele traci w momencie zaręczyn: rezygnuje z rozpustnego i w pełni satysfakcjonującego trybu życia, samodzielnegodysponowania swoim czasem i swobodnego oddawania się nałogom w gronie 

(męskich!) przyjaciół. Kobieta zyskuje jedynie stabilizację finansową, oparcie emocjonalne i przede wszystkim swojego własnego mężczyznę, o którego nie musi już walczyć i może na nim wyładowywać swoje frustracje. Jak daleki jest ten obraz od rzeczywistości, żadnej z nas nie trzeba tłumaczyć. Przecież powszechnie wiadomo, że jeśli przyjmiemy oświadczyny naszego chłopaka, to właśnie ON powinien dziękować łaskawemu losowi i mieć świadomość, jak ogromne spotkało go szczęście. A nie na odwrót.

Umiera mąż. Parę miesięcy później umiera żona. Trafia do raju. Kiedy tylko zobaczyła męża, od razu pobiegła do niego, wołając:

- Kochanie, jak się cieszę, że cię znowu widzę!

- O nie! Było jasno powiedziane: ''dopóki śmierć was nie rozłączy''!

Kiedy już kobiecie uda się zaciągnąć wybranka przed ołtarz, stosunki między małżonkami bardzo szybko zaczynają się zmieniać (tak przynajmniej twierdzą dowcipy). Żona może pokazać swoje prawdziwe oblicze, które do tej pory ukrywała pod pozorami łagodności, często też przestaje o siebie dbać - nie musi już tego robić, skoro mąż został „upolowany". 

 

Co za tym idzie, zakochany mężczyzna zaczyna zupełnie inaczej traktować swoją kobietę, jak w dowcipie: co mówi narzeczony do ukochanej wchodzącej w kałużę? Uważaj złotko, bo wejdziesz w błotko. A mąż? Patrz ślepoto, leziesz w błoto. Zresztą trudno go za to winić, kiedy wziąć pod uwagę, w jaką heterę przekształca się każda dziewczyna w momencie stania się żoną. Męskie wyjście na piwo z kolegami staje się trudnym do uzyskania przywilejem (można go kupić za pomocą pochlebstw i biżuterii), a rozgniewana kobieta nie zawaha się podnieść na swojego męża ręki uzbrojonej w wałek lub patelnię.

Kobieta karmi dziecko piersią, obok siedzi drugi dzieciak i ciągnie ją za spódnicę, w kącie stoi trzeci i rwie obsraną koszulkę, na kanapie pijany mąż, dookoła sterty brudnych naczyń i ubrań. Wolną ręką kobieta bierze telefon i dzwoni do swojej przyjaciółki-singielki, która w tym czasie leży sobie w wannie w aromatycznej pianie, na twarzy - maseczka, w ręku - modna komórka. Młoda matka po przywitaniu zagaja: - Oj, Kasiu! Jak ja sobie wyobrażę, jak ty tam siedzisz sama-samiuteńka, to mi się serce kraje...

 

Na powyższe zestawienie, mocno wybiórcze i subiektywne, należy patrzeć tak, jak na dowcipy - czyli z przymrużeniem oka. Co więcej, to dość podejrzane, ale z singlów czy rozwodników żartuje się znacznie rzadziej. Jeśli pojawiają się oni w dowcipach, to najczęściej jako grupa uprzywilejowana, mająca dużo czasu i pieniędzy na relaksujące i pełne przyjemności życie. Ich wizja wydaje się jednak znacznie mniej kusząca, jeśli wziąć pod uwagę brak kogoś, z kim można by było te przyjemności dzielić; lepiej więc chyba być potencjalnym tematem do niekończących się dowcipów. Poza tym wiadomo, że kto jak kto, ale żadna z nas NA PEWNO nie przekształci się w czepialskiego babsztyla rodem z kawałów...

 

Anna Wolnik

 

 

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim:
Adres e-mail znajomego:
Wyślij
sss

Twój nick:

Treść komentarza:

Opublikuj
sss
Czytaj inne ślubne tematy z działu: Ona i On
AAA Żona pilnie poszukiwana!

AAA Żona pilnie poszukiwana!

Minęły już czasy, kiedy to „Klub złamanych serc" łączył poprzez ekran telewizyjny dwie połówki, piszące do siebie listy odczytywane na antenie....
Czytaj więcej
Jak wychować dorosłego mężczyznę?

Jak wychować dorosłego mężczyznę?

Czy dorosły facet da się wychować? Czy można zmienić jego okropne przyzwyczajenia? Wszystko jest możliwe, ale potrzeba dużo cierpliwości i kilka...
Czytaj więcej
Randkowanie w PRL-u

Randkowanie w PRL-u

Fakt, że nazywasz określonego mężczyznę swoim narzeczonym czy mężem świadczy o tym, że macie za sobą burzliwy okres pierwszych randek. Rządzi...
Czytaj więcej
Seksualna rewolucja, czyli filmujemy noc poślubną!

Seksualna rewolucja, czyli filmujemy noc poślubną!

Noc poślubną sfilmuję - takie ogłoszenia coraz częściej pojawiają się w prasie lub Internecie. Nowożeńcom przestały wystarczać tradycyjne fotografie w studiu...
Czytaj więcej
Małżeński budżet

Małżeński budżet

Nieporozumienia finansowe są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów. Jedni uważają, że jeśli w małżeństwie wszystko jest wspólne, nie należy rozdzielać pieniędzy...
Czytaj więcej
Copyright 2007-2024 - SuperSluby.pl