Logowanie

Ślubne tematy

 
IX edycja Podkarpackich Targów Ślubnych Wedding Live

Staropolskie wesele

Staropolskie wesele

Tradycyjne, staropolskie wesele było wielką i huczną uroczystością, na którą zapraszano wszystkich krewnych, przyjaciół i sąsiadów. Każdy ojciec pragnął z pompą wydać swoją córkę za mąż, aby wzbudzić ogólny podziw i... zazdrość! Podobnie jak obecnie, do wesela przygotowywano się od miesięcy. Co zostało do dziś, a co zniknęło z polskiej tradycji weselnej dowiecie się z naszego artykułu!

 Czym chata bogata

Wesele w dawnych czasach było najważniejszym wydarzeniem w rodzinie. Obchodzono je niezwykle hucznie, w myśl powiedzenia „zastaw się, a postaw się", niezależnie od statusu społecznego Państwa Młodych. Na wsi zapominano o ciężkiej pracy, na dworkach szlacheckich i w pałacach magnackich panował zbytek, często przekraczający możliwości finansowe jaśnie państwa. Zapraszano wszystkich sąsiadów, przyjaciół i bliskich, aby przez kilka dni świętować zawarcie nowego związku małżeńskiego. Stoły uginały się pod ciężarem wszelkiego rodzaju jadła i napitku. Polska szlachta nie żałowała pieniędzy i fantazji. Dla uświetnienia weselnej zabawy organizowano występy pieśniarzy, magików, cyrkowców, a nawet pokazy sztucznych ogni. Zimą urządzano kuligi i polowania. Bawiąca się szlachecka młodzież miała okazję do wykazania się swoimi umiejętnościami podczas różnych zawodów. Popisywano się przede wszystkim celnością w strzelaniu i umiejętnością utrzymania się w siodle, choć zdarzały się zabawy podczas których uczestnicy mieli zgnieść orzech... własnym czołem! Kiedy rodziny nie stać było na zorganizowanie wystawnego wesela, a chciano uniknąć wstydu przed krewnymi i sąsiadami, uciekano się do sprytnego wybiegu. Rodzice Panny Młodej oficjalnie nie zgadzali się na wydanie córki za mąż, po czym Pan Młody organizował porwanie i brał z nią potajemny, cichy, skromny ślub. Rapty, czyli porwania były bardzo romantyczne i uratowały niejedną dziewczynę przed staropanieństwem.

Staropolskim obyczajem

Tradycje i obyczaje weselne kultywowane w czasach II Rzeczpospolitej przetrwały do naszych czasów. Takim zwyczajem jest witanie Młodej Pary chlebem i solą. W dawnych czasach do środka specjalnie upieczonego na tę okazję chleba wkładano miedziaki, które miały wróżyć Nowożeńcom szczęście i dobrobyt. Również dzisiejsze wznoszenie toastów ma swoje początki w czasach staropolskich. Ich pierwowzorem były tak zwane epitalamia, czyli pieśni i wierszowane przemówienia, które zastępowały składanie życzeń na magnackich i szlacheckich weselach. Zwyczaj oczepin, bez którego nie może obyć się żadne wesele również ma za sobą długą i bogatą historię. Dziś ma jednak charakter zabawowy, jednak w XVI wieku był obrzędem, po którym Panna Młoda zostawała oficjalnie przyjmowana do grona osób zamężnych. Prze ślubną uroczystością przyszłej mężatce rozplątywano dziewczęce warkocze. Sadzano ją na stołku, a starsze i szanowane kobiety obcinały jej włosy, ponieważ dostojne mężatki nosiły krótkie włosy, które chowały pod czepkiem (stąd wzięła się właśnie nazwa obrzędu). Po obcięciu włosów, świeżo poślubionej dziewczynie wkładano na głowę czepek - ta udawała, że się buntuje, zrzucała go na ziemię, jednak ostatecznie ulegała. Przy oczepinach śpiewano znaną pieśń o chmielu:

Oj, chmielu, chmielu, ty bujne ziele,
Nie będzie przez cie żadne wesele...
Żebyś ty, chmielu na tyczki nie lazł,
Nie robiłbyś ty z panienek niewiast.

Wygląd i krój czepka zależał od zamożności rodziny Panny Młodej. Wieśniaczki i ubogie mieszczanki nosiły proste i skromne czepki. Zamożne szlachcianki i magnatki nosiły czepki bogato zdobione, obszywane koronkami, zdobione wstążkami i kwiatami.

Zapomniane obyczaje

Mimo, że staropolska tradycja mocno zakorzeniła się w dzisiejszej kulturze, to część zwyczajów zostało obecnie zapomnianych. Sama ślubna uroczystość poprzedzana była wieloma etapami, które dziś są pomijane. Na szczęście obecnie nie wysyła się swatów do rodziny ukochanej, a zaręczyny odbywają się raczej w obecności rodziców przyszłej Panny Młodej, a nie w towarzystwie swatów i wszystkich sąsiadów. Zapomniany został również obrzęd pokładzin, czyli uroczystego odprowadzenia Panny Młodej do sypialni męża, w której młodzi mieli spędzić swoją noc poślubną. Obecnie nie praktykuje się już przenosin, czyli przewiezienia żony z jej posagiem do domu męża. Na przestrzeni lat zniknęło również wiele ślubnych przesądów. Dziś już mało kto pamięta, że o tym, kto będzie miał dominującą pozycję w małżeństwie decyduje fakt, kto pierwszy pojawi się przed ołtarzem. Również sam obrzęd składania przysięgi wiązał się z przesądem, który mówił, że w małżeństwie decydujący głos będzie miała ta osoba, której ręka będzie przykrywać dłoń oblubieńca. Stąd właśnie wzięło się powiedzenie „moje na wierzchu".

Współczesne wesele po staropolsku

Jeśli planujecie wesele z motywem przewodnim, warto wziąć pod uwagę staropolską tradycję. Inspiracji jest bardzo wiele. Na przykład przybywającą z kościoła Parę Młodą może przywitać „szlachcic" w asyście zbrojnych. Może odczytać spisane staropolską mową uroczyste powitanie, a następnie wręczyć glejt na pamiątkę wszystkim zaproszonym gościom. Zabawę weselną można uatrakcyjnić dzięki pokazom walk lub dawnych, zapomnianych już tańców, które z pewnością zagwarantują wszystkim świetną zabawę. Również oczepiny mogą być wzorowane na zwyczajach pradziadów (dla mniej odważnych z pominięciem obcinania włosów!). Również sama ślubna sesja zdjęciowa może być stylizowana na staropolską. Wystarczy tylko wypożyczyć tradycyjne stroje, aby przez chwilę poczuć się jak Kmicic i Oleńka z „Potopu".

 

Życzymy wielu staropolskich inspiracji!

 

Małgorzata Gleń

 

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim:
Adres e-mail znajomego:
Wyślij
sss

Twój nick:

Treść komentarza:

Opublikuj
sss
Czytaj inne ślubne tematy z działu: Ślub i wesele
Historia bukietu ślubnego

Historia bukietu ślubnego

Wybierając bukiet ślubny, spędzamy godziny przeszukując Internet i wertując gazety. Nikt dzisiaj nie zastanawia się, jak to wszystko się zaczęło i...
Czytaj więcej
Zmiana nazwiska po ślubie

Zmiana nazwiska po ślubie

Dawniej kobiety przyjmowały nazwiska mężów bez namysłu. Tylko gwiazdy pozostawały przy panieńskim, a feministki tworzyły dwuczłonowe dziwolągi. Dzisiejsze kobiety, nie czują...
Czytaj więcej
Uwaga na głowę! – czyli ryżem, czy monetami?

Uwaga na głowę! – czyli ryżem, czy monetami?

Wychodzimy z kościoła i... co teraz? Od dawien dawna zwyczaj obsypywania Pary Młodej na szczęście jest jednym z kluczowych elementów ceremonii...
Czytaj więcej
Jak zabawić weselnych gości?

Jak zabawić weselnych gości?

Wesele możemy zaliczyć do gatunku imprez masowych. Organizowaniem takich wydarzeń zajmują się zwykle wielkie firmy, a nad dobrą zabawą zgromadzonych uczestników...
Czytaj więcej
Jedyna taka noc

Jedyna taka noc

Noc poślubna w polskich realiach nie zawsze wygląda tak pięknie, jak mogliby ją sobie małżonkowie wymarzyć. Po całym dniu grania pierwszych...
Czytaj więcej
Copyright 2007-2025 - SuperSluby.pl