Logowanie

Ślubne tematy

 
IX edycja Podkarpackich Targów Ślubnych Wedding Live

Z archiwum EKS – czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

Z archiwum EKS – czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

Były partner -  zjawisko powszechnie znane, w większości przypadków utożsamiane głównie z ogromną ilością pochopnych posunięć i nieprzemyślanych decyzji. Czy słusznie? Może to właśnie błędy kształtują nasze życiowe doświadczenie? Gdybyśmy nigdy nie zbaczali z właściwej drogi życiowej, być może nigdy byśmy się nie zakochiwali? Jak wyglądałoby nasze życie bez balastu w postaci nieudanych związków?

 

Nie samym uczuciem człowiek żyje

Po rozstaniu, w życiu świeżo upieczonego singla często dominuje uczucie pustki. Jest ono na tyle powszechne, że niewielu podejmuje się wszczęcia walki z wiatrakami, by choć w niewielkim stopniu zniwelować panoszącą się w człowieku smutek. Nadchodzi jednak moment, w którym zaczynamy zauważać rzeczy, o których wcześniej, jako teoretycznie szczęśliwi partnerzy, nie mięliśmy pojęcia, pomimo tego, iż przynoszą one niezaprzeczalnie ogromne korzyści dla nas samych. Dobrowolnie rezygnowaliśmy z siebie, z własnych przyjemności, bo uważaliśmy, że „tak trzeba".  Ten wniosek zawsze przynosi podobne skutki - zapala nam się czerwona lampka. W jaki sposób mogliśmy odnieść pełnię szczęścia będąc zamkniętymi w złotej klatce? A może to nie było „to"?

Czy konstruktywna krytyka może być destrukcyjna?

Gdy jest się zakochanym trudno skupić się na sobie, zawsze myśli się za dwoje... no właśnie - za dwoje, a przecież wokoło nas jest masa innych, ważnych ludzi, którym bez wątpienia na nas zależy. Warto zadbać również o ich uczucia, dowiedzieć się, jak nasz związek wyglądał z ich perspektywy. Opinia osoby, która stoi z boku często pomaga zauważyć wiele fundamentalnych spraw, na które normalnie nie zwracamy uwagi. W taki sposób łatwiej jest  dostrzec również własne błędy i dzięki temu, w przyszłości nie dopuszczać do tego, by się powtarzały. A przecież właśnie o samorozwój chodzi, szczególnie gdy próbujemy na nowo się odnaleźć, żyjąc w pojedynkę. Nie bójmy się więc cudzych opinii nawet, gdy są one  krytyczne. Obecna sytuacja musi mieć swoje źródło. Po co szukać go w pojedynkę, skoro człowiek z natury jest istotą społeczną?

W przyrodzie nic nie ginie

Lubimy poszerzać swoje horyzonty, będąc w związku mamy ku temu świetne okazje. Zastanów się teraz ile świetnych piosenek, ciekawych książek i smakowitych potraw było ci dane poznać tylko dzięki znajomości z  twoim byłym partnerem. Może teraz, niedługo po rozpadzie związku, kojarzą ci się one jedynie pejoratywnie, ale przecież nie zawsze tak będzie. Z czasem zaczniesz zauważać i doceniać ogrom rzeczy, które wkroczyły do twojego życia tylko ze względu na to, że nie byłaś singlem. Taka sytuacja motywuje do tego, by żyjąc samemu nie spoczywać na laurach, nadal być na bieżąco ze światem, życiem kulturalnym miasta i innymi tego typu sprawami, do których przykładaliśmy uwagę będąc w związku. Podobnie sytuacja ma się ze znajomymi i przyjaciółmi twojego eks. Poznawanie nowych ludzi, ich światopoglądu  nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Być może takie znajomości (w przypadku, gdy rozstanie nie pozostawiło po sobie większych zniszczeń) warto rozwijać? Nie pozwólmy sobie odebrać możliwości na ciekawą znajomość. Odrzućmy dumę i nie odwracajmy się do tego plecami.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni

Tytułowe hasło stało się już hymnem nie tylko dla sportowców katujących się na treningach, muzyków, którzy znając jego moc beznamiętnie wałkują je w swoich utworach, ale również ludzi zdradzonych, porzuconych, skrzywdzonych oraz tych, którzy po latach doszli do wniosku, że nie tego oczekują od życia. Gdy podejmiemy decyzję o rozstaniu nie od razu mamy pewność, że jest ona słuszna, jednak w przypadku, gdy mamy wątpliwości, odczuwamy niepokój, zamartwiamy się - przypomnijmy sobie, jak wyglądało nasze życie bez tej drugiej osoby. Jeżeli dojedziemy do wniosku, że tęsknimy do stanu ducha sprzed związku, wiedzmy, że nie mamy czego żałować. Człowiek potrzebuje nowych doświadczeń, gdyż to wszystko kształtuje jego osobowość.

To nie był stracony czas

Wszechświat lubi szybkość. Wzbrania się przed tym, byśmy z czymkolwiek zwlekali. Tylko od nas samych zależy, czy wypracowaliśmy na tyle nasz zdrowy rozsądek, by oprzeć się pokusie, która jak sami dobrze wiemy, często bywa zgubna i  rodzi masę nieprzemyślanych decyzji, które w konsekwencji prowadzą do tego, że żałujemy naszych czynów. Po rozstaniu, słowo „żałuję" pojawia się w naszych głowach znacznie częściej, czy tego chcemy, czy też nie. Na domiar złego, niejednokrotnie udowodniono, że miłość kpi sobie ze zdrowego rozsądku, jak więc znaleźć złoty środek? Wiedząc, że emocje to cenne narzędzia, które mówią nam bezzwłocznie co odczuwamy. Jesteśmy w stanie docenić proces zmian, które w nas następują, bo każde rozstanie, a także i powrót, pozostawia w nas niezmierzone pokłady emocji, które wzbogacają nasze wnętrze i udowadniają, że ludzie odchodzą, ale doświadczenia, które zyskujemy na poczet tych związków międzyludzkich są niebywałe. Zrywając znajomość, nawet tą, która opierała się na ogromnej bliskości, nie tracimy czasu. Rozstanie nigdy nie sprawi, że staniemy się głupsi, możemy jedynie zmądrzeć. Złoty środek, który w tym przypadku warto odkryć, to świadomość, że myśli, które kłębią się w naszej głowie po rozstaniu są w stanie skrzywdzić jedynie nas samych. Nie dopuszczajmy więc, by w naszych głowach panoszyły się skłonności do autodestrukcji. Nauczmy się w każdej przykrej sytuacji,jakiej doświadczamy w naszym życiu szukać pozytywów, bo gdy wypracujemy w sobie taką umiejętność będziemy patrzeć w przyszłość z nadzieją, a nie obawą przed kolejnymi rozczarowaniami.

 

Natalia Derenda

 

Twoje imię i nazwisko lub pseudonim:
Adres e-mail znajomego:
Wyślij
sss

Twój nick:

Treść komentarza:

Opublikuj
sss
Czytaj inne ślubne tematy z działu: Ona i On
Seksualna rewolucja, czyli małżeństwo bez seksu?!

Seksualna rewolucja, czyli małżeństwo bez seksu?!

Wydaje się, że bliskość fizyczna i intymność są nieodłączną częścią związku. Istnieją jednak pary, które nawet po ślubie, decydują się na...
Czytaj więcej
Poznaj moich rodziców…

Poznaj moich rodziców…

Znacie się już dość długo, a Ty nadal nie poznałaś rodziców swojego partnera? Na myśl o tym spotkaniu odczuwasz lęk i...
Czytaj więcej
Pod jednym dachem z jedynakiem

Pod jednym dachem z jedynakiem

Wokół jedynaków i jedynactwa narosło wiele stereotypów, które zawierają w sobie mniejsze lub większe ziarno prawdy. Dorośli jedynacy są postrzegani jako...
Czytaj więcej
Zakupy – przyjemność czy uzależnienie?

Zakupy – przyjemność czy uzależnienie?

Jesteś łowczynią okazji i nie wyobrażasz sobie tygodnia bez nowo kupionej rzeczy. Potrafisz wydać wszystkie pieniądze z konta, a nawet naruszyć...
Czytaj więcej
Z archiwum EKS – czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

Z archiwum EKS – czyli nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

Były partner -  zjawisko powszechnie znane, w większości przypadków utożsamiane głównie z ogromną ilością pochopnych posunięć i nieprzemyślanych decyzji. Czy słusznie?...
Czytaj więcej
Copyright 2007-2024 - SuperSluby.pl